Filtr K&F Concept - recenzja

Kilka dni temu otrzymałem do testów regulowany filtr ND2x-32x od firmy K&F Concept. Zabrałem go więc na małą wycieczkę, zrobiłem trochę zdjęć i w dzisiejszym wpisie podzielę się z Wami moimi obserwacjami na temat tego filtra.

Na początek jednak wyjaśnię co to jest i do czego służy filtr ND. Jeśli jesteś doświadczonym fotografem i szukasz tylko recenzji filtra od K&F Concept to możesz przeskrolować od razu niżej :)

Co to w ogóle jest filtr ND?

Filtr ND to zwykły filtr szary, albo inaczej mówiąc filtr neutralnej gęstości (z ang. Neutral Density).
Jest to filtr przyciemniający, a jego głównym zadaniem jest obniżenie ekspozycji. Stosuje się go głównie w celu wydłużenia czasu naświetlania lub w celu otworzenia przesłony – np. w celu uzyskania większego rozmycia tła w bardzo słoneczny dzień. Bo być może nie spotkaliście się do tej pory z taką sytuacją, ale bywają miejsca, które w słoneczny dzień są niemożliwe do sfotografowania na „pełnej dziurze” bez filtra. Np. plaża w letnie dni. Mimo ustawienia najniższych wartości ISO oraz najszybszej migawki zdjęcia wciąż będą prześwietlone o ile nie zwiększymy wartości przesłony. A co jeśli chcemy wykonać portret, rozmyć tło? Wtedy właśnie z pomocą przychodzi filtr szary, czyli filtr ND.

Innym przypadkiem, w którym użycie filtra ND staje się koniecznością jest chęć uzyskania dłuższych czasów naświetlania w ciągu dnia, rzędu 1-4s. Do czego nam to potrzebne? Np. do uzyskania ciekawych efektów rozmycia planu w fotografii streetowej, do usunięcia postaci z planu, ale najczęściej w fotografii krajobrazowej, do rozmycia wody czy chmur na niebie. Możemy wtedy uzyskać malownicze niebo czy idealnie gładką taflę wody. Możemy też użyć połówkowych filtrów szarych w celu przyciemnienia tylko nieba. Ale w tym artykule skupimy się na pełnych filtrach ND, konkretnie na ich specyficznym rodzaju, czyli filtrach zmiennych, tzw. Fader.

Filtr ND pozwolił uzyskać dłuższe czasy naświetlania. W tym przypadku 4s pozwoliły już uzyskać miękką taflę wody. Nikon D3; 35mm; F8, 4s, ISO 100

Co to jest filtr ND zmienny – Fader?

Klasyczny filtr składa się z jednej płytki filtrującej pewną stałą cześć światłą. Przykładowo filtr o oznaczeniu ND2 zabiera nam połowę światła, czyli pozwala otworzyć przesłonę o jedną pełną działkę. Kolejne numery rosną wykładniczo i zabierają połowę światła poprzedniego czyli filtr ND4 przepuszcza już tylko 25% początkowego światła i pozwala otworzyć przesłonę o 2 działki.

jeśli chcemy pozostać przy konkretnej przesłonie, a zwiększyć czas ekspozycji to kolejne numery filtra pozwalają nam wydłużać czas naświetlania dwukrotnie. Czyli przy ND2 zamiast 1/250 będziemy mieli 1/125s i tak dalej.

Ale przecież nie wiemy nigdy do końca o ile przyjdzie nam wydłużyć czas czy otworzyć przesłonę. Wtedy z pomocą przychodzą filtry regulowane typu Fader. Zamiast kilku filtrów o różnych wartościach (ND2, ND4, ND8 itp) wystarczy jeden o szerszym zakresie.

Filtr typu fader to tak naprawdę dwa połączone ze sobą filtry polaryzacyjne. Efekt przyciemnienia uzyskujemy przekręcając jeden pierścień względem drugiego. Jest to niesamowicie wygodne rozwiązanie a w przypadku dobrych filtrów, takich jak ten od K&F Concept, nie wpływa negatywnie na kolorystykę zdjęcia, powstawanie refleksów, poświat i nie powoduje degradacji jakości zdjęcia.

Filtr ND typu Fader będzie też niezbędny dla filmowców – pozwoli na płynne przechodzenie między sceną ciemną i jasną bez potrzeby zmieniania wartości przesłony, ISO czy szybkości migawki.
No ale dobrze, co z tym filtrem K&F Concept ND2x-32x NANO-X?

Filtr ND2x-32x K&F Concept NANO-X – budowa

Filtr ND od K&F Concept zrobił na mnie dobre wrażenie. W porównaniu z tanim filtrem tego typu który do tej pory używałem, filtr K&F jest bardzo dobrze wykonany. Producent podaje, że został on zrobiony z aluminiowej, czernionej galwanicznie ramki. W dotyku jest to porządna, a jednocześnie lekka konstrukcja, która pewnie wkręca się na obiektywy. Pierścień chodzi dość ciężko, ale domyślam się, że to kwestia nowości. Oczywiście ma to swoją zaletę – nie przekręcimy go przypadkowo podczas przenoszenia aparatu. Użytkując ten filtr nie masz wrażenia, że za chwilę coś odpadnie, połamie się. Ogólnie budowa filtra bardzo na plus.

Optyka – producent podaje, że filtr został wykonany z wysoce transparentnego szkła optycznego i pokryty specjalnymi nano-powłokami antyodblaskowymi i ochronnymi, skutecznie zwiększającymi jego odporność na uszkodzenia mechaniczne. Nie powoduje zafarbu na zdjęciach i jest pozbawiony charakterystycznego efektu „X”, pojawiającego się często przy korzystaniu z amatorskich filtrów tego rodzaju.

Cechą charakterystyczną serii Nano-X są liczne powłoki, poprawiające jakość rejestrowanego obrazu. Stanowią ochronę przed niepożądanymi odblaskami, wodą czy tłustymi plamami. Nie powstają na nich zacieki, a ślady palców czy inne zanieczyszczenia są bardzo łatwe do usunięcia. Utwardzane szkło optyczne jest odporne na zarysowania, pęknięcia czy odpryski.

I faktycznie przez cały czas testów filtr pozostawał idealnie czysty. Nie „palcował” się (chociaż oczywiście starałem się unikać dotykania szkieł) nie łapał kurzu. Raz upadł mi nawet w mokrym, piaszczystym, leśnym terenie. Wystarczyło zdmuchnąć zabrudzenia i oczywiście poczekać na odparowanie – było ok 2stopni :)

Filtr ND w praktyce – zdjęcia – test optyczny

Do zobrazowania przydatności i jakości filtra ND najlepsze będą zdjęcia. Niestety nie miałem w okolicy żadnych wodospadów, ani strumyczków które pozwoliłyby na efektowne pokazanie rozmycia strumienia wody. Jednak znalazłem niewielką rzekę w dość dzikiej scenerii, co mam nadzieję uwidoczni Wam wystarczająco efekt o którym piszę.

Świąteczna oferta filtrów i nie tylko na – https://pl.kentfaith.com/activity_christmas-2021

ND filter

Nikon D3; 35mm; F5.6, 0.8s, ISO 100

Filtr ND fader

Nikon D3; 35mm; F5.6, 1.3s, ISO 100

Skupmy się jeszcze na chwilę na jakości optyki. Filtr jest neutralny optycznie. Nie wpływa na zafarby, nie degraduje zdjęcia optycznie. Przyciemnienie kadru jest jednolite, ostrość z filtrem i bez w całym kadrze pozostaje bez zmian. Próbowałem się doszukać dodatkowych aberracji chromatycznych, poświat, refleksów – wszystko na nic :) Widać, że jakość szkieł i powłoki nazywane przez producenta NANO-X działają.

Crop klatki 1:1 z filtrem ND

Dodatkową zaletą, która czyni dla mnie ten filtr idealnym do fotografii krajobrazowej jest fakt, iż jak wspomniałem we wstępie został on zbudowany na zasadzie dwóch filtrów polaryzacyjnych. Powoduje to, że światło które pada na matrycę aparatu jest pozbawione przynajmniej części odbić które zachodzą  naturalnie w atmosferze pełnej zanieczyszczeń i mrikrokropelek wody.
Dzięki temu kolory które uzyskujemy są takie, jak przy użyciu filtrów polaryzujących. Oczywiście nie jesteśmy w stanie uzyskać redukcji odbić z lustrzanych powierzchni – do tego służy typowy filtr polaryzujący. Jednak kolory które otrzymuję używając tego filtra ND sprawiają, że niechętnie będę zdejmować go z obiektywu :)

Lewe zdjęcie brak filtra. Prawe z filtrem ND2-32x NANO-X

Bez filtra

Zdjęcie wykonane bez filtra ND

Zdjęcie wykonane z filtrem ND

Brak tzw. „efektu X”

Ostatnią rzeczą o której warto wspomnieć jest brak tzw. efektu X, które są nieodzowną cechą filtrów typu fader. Powstaje on przy skrajnej wartości filtra ~ND1000 (10 działek przesłony) i użyciu szerokokątnego obiektywu. Jedyną znaną mi możliwością wyeliminowania tego efektu jest zastosowanie blokady zwiększania wartości przyciemnienia powyżej ND256 (8 działek przesłony). I choć producent zapewnia, że to wyjątkowa technologia i wysokiej jakości materiały to przy filtrze ND2x-32x (1-5 działek przesłony) i tak nie zaobserwowalibyśmy tego efektu.

Efekt X nd fader

Po lewej stronie zamieszczam, dla zobrazowania o czym piszę, przykład „efektu X”, występującego w tanim filtrze ND typu fader. Filtr ND2-32 K&F Concept pozbawiony jest tego rodzaju wady. Dzięki temu w pełnym zakresie pracy ND2-32 zaciemnienie kadru jest równomierne.

Podsumowanie

Czy zatem warto kupić filtr ND2x-32x od K&F Concept?

Zdecydowanie tak. Jeśli jesteś fotografem to potrzebujesz tego typu filtra szczególnie w zdjęciach krajobrazowych, portretach, ale może Ci się przydać również w fotografii street i różnych innych twórczych projektach.

Jeśli zajmujesz się produkcją filmową i jeszcze nie masz tego filtra to najwyższy czas to zmienić :) Pozwoli on na płynną pracę na zróżnicowanych planach, wyciągnie kolory nieba i pozwoli uzyskać łagodniejszy, lepiej stonowany obrazek.

Link do dystrybutora ND2x-32x K&F Concept NANO-X

Zobacz też presety ślubne do Lightroom

  • warm tones wedding presets
  • vintage love presetspresety fotografia slubna

A jeśli potrzebujesz zdjęć na swoim ślubie zobacz moją ofertę na Fotograf Ślubny Warszawa